Rywalizacja dramaturgów
Wraz z ponownym pojawieniem się w Helladzie odeonów oraz teatrów, w których odpoczywa strudzony lud po ciężkim tygodniu pracy, na scenę wkroczyli nie tylko aktorzy ale ludzie, którzy układają "scenariusz" odgrywanych historii. Tych jest jednak niewielu, gdyż mało który człowiek ma na tyle dużo umiejętności, talentu i możliwości intelektualnych, by stworzyć pociągającą opowieść, która zdobędzie serca i umysły widzów. Jednak to nie talent ani umiejętność jest głównym i problematycznym czynnikiem, ale pieniądz. Aby stworzyć dzieło na miarę naszych czasów, każdy dramaturg musi absolutnie w całości wchłonąć się w cug pisania. Zapisywanie setek stron wierszami, a następnie kreślenie ich w skutek zmiany koncepcji nie daje ani chleba ani pieniędzy. Wielki twórca nie może pozwolić sobie na pracę w kuźni, warsztacie bednarza czy przy zbiorze winogron. Musi on całkowicie oddać się pracy, czasem i na długie lata znikając z widnokręgu. Do tego trzeba jednak ogromnych ilości cholernie drogiego papirusu, którego w skutek wojny w Egipcie jest jak na lekarstwo, dużych ilości wina, które będą potęgować inwencje twórczą autora oraz dużych ilości wolnych środków, które oddane do dyspozycji twórcy posłużą mu do odnalezienia natchnienia.
Trzech jest w Helladzie wielkich dramaturgów, którzy już od kilku lat rywalizują ze sobą: Ajschylos, Sofokles i Eurypides. Panowie jeszcze niedawno pomijali razem kwaśne wino dla ubogich spotykając się po całodziennej ciężkiej pracy przy zbiorze oliwek, czytając sobie wypociny które dali jeszcze radę napisać po godzinach. Teraz jednak, gdy w poszczególnych polis poczęły powstawać teatry i odeony, a ludzi zaczęło być stać na zażywanie rozrywki o odpoczynku, trzech przyjaciół porzuciło pracę w gaju i zatrudniło się w teatrze. Zarobek z tego jednak niewielki i ledwie można wiązać koniec z końcem. Ponadto, aby nie nudzić publiczności trzeba co kilka miesięcy zmieniać wystawianą sztukę, więc nie ma czasu na napisanie czegoś poważniejszego. Artystom jednak to nie wystarcza - wszyscy trzej po ostatnim sympozjum pokłócili się o koncepcję dramatu i poprzysięgli, że napiszą takie dzieło, że pozostałym jajca opadną z wrażenia aż do samego Tartaru. Pozostaje jednak problem, kto weźmie w mecenat dobrze zapowiadających się pisarzy i sowicie opłaci ich utrzymanie i koszty stworzenia prawdziwego dzieła...
- Gracze mogą składać na tajnych forach propozycje sfinansowania dzieła Sofoklesowi, Ajschylosowi oraz Eurypidesowi (wybierając tylko jednego z nich) proponując określoną ilość drachm oraz amfor z winem. Nie zostanie jednak poinformowany o tym jak duże są inne oferty współpracy. Ponadto może złożyć tylko jedną ofertę, a ze złożonej oferty nie można się wycofać ani jej zmienić.
- Dramaturdzy, w zależności od tego który z nich uzyska największe środki sfinansowania, stworzą dzieła, które przyniosą ich mecenasom kolejno 40 PH, 25 PH oraz 15 PH.
- Jeżeli któryś z dramaturgów uzyska finansowanie większe niż suma pozostałych dwóch, dojdzie do stworzenia arcydzieła, które przyniesie ich mecenasowi dodatkową korzyść. Co nią jednak będzie, nie wiadomo...