Sztuka Wojny

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

2 posters

    Wydarzenia

    Gustaw
    Gustaw


    Liczba postów : 800
    Join date : 02/01/2021

    Wydarzenia Empty Wydarzenia

    Pisanie by Gustaw Sob Lis 05, 2022 1:24 pm

    Wydarzenia 8eiUHsm
    Gustaw
    Gustaw


    Liczba postów : 800
    Join date : 02/01/2021

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Gustaw Wto Lis 22, 2022 6:44 pm

    3 rok po ogłoszeniu Igrzysk przez Pytię

    Wydarzenia BtUVlp3O8EjGWqFroGUyUqIwR4Kpsireigj7-bkzo9Q0evwImR7xRzGcmH_RpKY6FbwEDdndVLVDH5KGPomh6A=w1280

    Ranny Briseus opłakuje śmierć Onomakritosa


    W chałupie klepisko, sienniki ze słomy...
    Gdy kraj wzywa, stawaj bronić nasze domy!

    Dwa lata Zagreia rosła silna, nieniepokojona przez swych sąsiadów, samemu również nie niepokojąc nikogo w okolicy. Nikomu nie zawinili, dając się poznać jako żywioł przyjazny i do współpracy skory. Mimo to w domach wiele orfici nie mieli - narzędzia, proste ubrania, malowane dzbany, czarka wina, figurka Zagreusa czy innego bóstwa. Mało kto pozwalał sobie na zbytek, brakowało jednak również ubogich. Rzadki był widok osoby otyłej, równie zaś rzadki głodujących. Chciwość nie zna jednak granic i niektórzy skorzy są zerwać innym ostatnią koszulę z pleców.

    Nie chcieliśmy wojny, to ona przyszła do nas!
    Eforowie majątek chowali po swych domach

    Zza morza przybył bowiem żywioł piracki, po to, by zabrać to, czego samego zdolni stworzyć nie byli. Mieczem odebrali to, co mogli. Garstka obrońców pod nawałą wroga padła trupem, chroniąc tych, którzy za broń złapać nie zdążyli lub nie mogli. Dobra pozostawiono niebronione - by najeźdźca mógł się materialnym majątkiem zadowolić.

    Dusza narodu Kreteńskiego jednak czarna i plugawa - grabież mu nie starcza, lecz destrukcja również jego celem. Puste domy zagrejczyków zapłonęły z pustej chęci niesienia zniszczenia.

    Przeciwstawić się temu próbował Briseus, zarządca miejski, gniewem niesiony po zamordowaniu przez grabieżców swego kochanka Onomakritosa. Z domu jednego z eforów zabrał bogato zdobiony pancerz, który to przywdział i ruszył na wroga. Z łuku swego strzelił do wrogiego dowódcy, by głowę odebrać przeciwnym siłom. Brakło mu jednak doświadczenia w walce - strzała toteż jego nie zdołała minąć tarczy Kraterosa. Brutal cisnął oszczepem w nadobnego młodzieńca. Briseus trafiony ciosem padł, widząc już objęcia Tanatosa. Poczuł jednak ciepły słodycz pieszczot, gdy Nike złożyła na jego czole pocałunek, przechylając szalę jego losu.

    Nie chcieliśmy głodu, głód nas nie pokona
    Nędza i ubóstwo nie dopadną nas jutro

    Z poświęcenia Briseusa nie wynikło jednak wiele, gdy miasto w płomieniach zostało spowite. A kiedy i one, jak żywioł piracki, opuściły polis, zebrali się wszyscy. Winni znaleźli się szybko - Eforowie, którzy w swych kwaterach najwięcej dóbr mieli, miast bronić miasta, uciekali z ciężarnymi, chorymi i starcami. Część wywłaszczono, część zabito, wszystkich odwołano i pozbawiono na lat 10 prawa do głosowania.

    Na nic jednak ukaranie winnych, jeżeli nie rozwiąże się problemu. Zebrano zatem ciała wszystkich zmarłych i składając je w grobach na zachód od miasta -  tak by mogli być bliżej Pól Elizejskich, oczekując na swą metempsychozę. Na miejscu ich dotychczasowego spoczynku zaś posadzono winorośle, by na ich odrodzenie Zagreus Dionysus spoglądał, tak jak niegdyś sam z martwych powrócił po zamordowaniu przez Tytanów. Wino zaś pokrzepi tych, którzy mogą iść na śmierć, za miasto wojować, by sytuacja taka jak ta, nie mogła powtórzyć się więcej.

    I tak jak odrodzić się mieli wyznawcy Zegreusa, tak odrodzić się miało jego miasto. Z pierwszego urobku kopalni w Stykiosie sporządzono złoty posąg świętego patrona miasta, trzymającego Tyrys skierowany ku wrogom Hommatoi, by bronić polis przed wrogami. Posąg ustawiony został w jednym z odeonów, który nie został zniszczony. Pod jego stopami zaś rozerwano w ofierze tuzin byków. Mięso rozdano mieszkańcom modląc się, by mieli siłę obudować miasto. Serca zaś zjedzone zostały przez nowych eforów, w tym Briseusa, by natchnieni zostali i w decyzjach rozsądniejsi byli od swych poprzedników.

    Pierwszym celem do odbudowy miały być domostwa dla wszystkich mieszkańców. Pomnym na wydarzenia z poprzedniego roku, przygotowano je z kamienia, glinianych cegieł i dachówek, starając się, by pożar nie mógł wszystkich ogarnąć naraz. Zgrupowano je razem, by jeden dom opierał się na ścianie drugiego. By jednak zagęszczenie nie zwiększało ryzyka pożogi, ulice między nimi pozostawiono szerokimi, by płomień nie mógł przeskoczyć z jednego na drugiego osiedla.

    Rozpoczęto też odbudowę odeonu i gimnazjonu. Przydatne w tym wielce były środki od przyjaciół z zagranicy, pożyczone życzliwie zagrejczykom. Nowi Ephorzy ręka w rękę z resztą Homoioi, jedynie Briseus kulawy, opatrzony został przez współwyznawców i noszony na tarczy, by mógł nadzorować budowę i ją zarządzać.

    Ostatnie środki zaś przeznaczono na to, by grupę młodzieńców uzbroić w lepsze uzbrojenie, tak by miasta i prowincji nie bronili jedynie oszczepnicy i łucznicy, lecz także bardziej zbrojne wojska.

    Wnet bronione są granice nowej Zagrei nadrodzonej
    przerodzonej, dorodzonej, po raz wtóry odrodzonej!

    Piastun lubi tą wiadomość

    Piastun
    Piastun
    Mistrz gry


    Liczba postów : 3256
    Join date : 28/12/2020

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Piastun Wto Lis 22, 2022 10:47 pm

    Dzięki przychylności Zagreusa, udzielonych przez sąsiadów pożyczkom oraz ciężkiej pracy obywateli, którzy odwalali gruzy własnymi rekami, a następnie stawiali ciosane bloki wznosząc ściany, odbudowaliśmy miasto. Co prawda, najazd Kydończyków znacznie opóźnił nasz rozwój, teraz jednak wracamy do gry, wykrwawieni i zubożeni, ale gotowi do ciężkiej pracy jak nigdy wcześniej. Złoty Zagerus ostrzegający buławą wrogom polis, błogosławi nam przy odbudowie.

    Spalone na skutek pożaru struktury zostają odbudowane.
    +3 PH

    Gustaw
    Gustaw


    Liczba postów : 800
    Join date : 02/01/2021

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Gustaw Nie Gru 18, 2022 2:31 pm

    Zagrejskie Dionizje

    Wydarzenia Xs9XfLG

    W konkury o przychylność boskiego Dionizosa w rok igrzysk olimpijskich stanęły jedynie dwa polis - Akris oraz Zagreia. Dla zagrejczyków bóg wina pod dualną postacią Zagreusa-Dionisosa oraz Zagreusa-Anaxa był nie dość, że patronem kraju, to jeszcze jednym z centralnych bóstw całego panteonu. Nie dziwota zatem, że niemałe zamieszanie w całym mieście wywołała informacja, że Dionysus Aesymnetes z Olimpu zstąpił (czy też zjechał) i szukał tych, co go ugoszczą. Oferta orfitów była tedy nadwyraz hojna i bez problemów Akrisczyków przebiła (a przynajmniej tak się w Zagrei mówi). Ephorowie tak pewni byli tego, że to do ich miasta Zagreus przybędzie, że jeszcze nim ich oferta wybrana została rozkazali złotnikom sporządzić szczerozłotą zastawę, prawdziwie godną boga i jego orszaku.

    Im bliżej było jednak dnia, gdy pojawić się Dionysus Eleutherios, tym coraz to większe napięcie czuć można było w całym mieście. Na targu rozmowy ucichały, jeno na jeden temat schodziły - co to się wydarzy, gdy tylko Bacchus przekroczy granice miasta. Ephorowie zaplanowane mieli podobno wielkie przywitanie, huczne przedstawienie na cześć Dimetora. Zaczynała ich brać jednak trema.

    Gdy pewnego styczniowego wieczora na głównej ulicy począł się robić harmider wielki, przez moment strach padł, że to jaka armia wielka kawaleryjska przybyła, bo stukot kopyt tak był wielki. Zaraz jednak do dudnienia wyższe okrzyki dołączyły: Satyry, Satyry! Nie łuki, oszczepy i włócznie w dłoniach jednak niosły, lecz fletnie, amfory i dzbany. Rogacizna pijana się kamiennymi drogami wtaczała, a z domów wylągł się cały żywioł zagrejski. Na moment jakby miasto całe stanęło, ludność jak zaczarowana w milczeniu spoglądała na kawalkadę dziwacznych stworów w ekstatycznym pędzie. Wtem nagle gdzieś w środku dzikiego orszaku z niesionej przez Satyry lektyki postać wypadła na twardy bruk. Czas jakby się zatrzymał, a krzyki i muzyka zastygły w bezruchu.

    Jeszcze żeśmy nie zaczęli, a wy już pijani, bęcwały jedne! - rzucił śmiejąc się otrzepujący się z pyłu młodzieniec do niosących go przed momentem satyrów.

    Sekunda nie minęła, gdy stojąca w pobliżu dziewczyna zakrzyknęła - Dionysus! - i zaraz za nią przez całe miasto rozniosła się fala okrzyków i wiwatów.
    Dionysus!
    Zagreus!
    Briseus!
    Lyaeus!


    Dwóch Ephorów próbowało jeszcze dyrygować, polecić pobliskim ludziom by mięsiwo przygotowali, wino wyciągnęli, stoły rozłożyli, ale próżne był to próby. Lada moment mieszkańcy dołączyli do korowodu stworzeń mitycznych. Ludzie poczęli mieszać się z przybyszami obcymi, wino z osłów przez satyry prowadzonych prędko ściągnięto, a osły zarżnięto na pieczyste.

    Gdy Helios zapędził słoneczny rydwan za nieboskłon, a wino wstąpiło w krew okazało się, że choć homoioi normalnie prowadzą się skromnie i unikają rozwiązłości, tak nie ustępują wielce towarzyszom Dionizosa i przyzwyczajeni są do dzikiej rozrywki i ekstatycznych orgii. Nie dość, że Dionizos był patronem ich miasta, to jeszcze w odróżnieniu od większości hellenów czczą go w bardziej pierwotnej i dzikiej postaci. Misteria na jego cześć skupiały się bowiem na wyzwoleniu z okowów społecznych ograniczeń, zbliżeniu się do boskości przez odurzanie się winem i ziołami. Podczas nich rzeczy, które zazwyczaj mogłyby zbudzić zgorszenie nawet pośród bardziej liberalnych orfitów były dozwolone. Impreza była tedy przednia, a co się tego wieczora działo mało kto pamięta. Ktoś mówi jednak, że Dionysus przez godzin kilka z grupą kapłanek afrodyty na stole się przewracał i kręcił, na przemian usta w winie i innej słodyczy maczając. Inny rzekł, że sam widział, jak pięciu starców z Geruzji z olbrzymią menadą spółkowało, a gdy żaden z nich nie zdołał szalejącej towarzyszki zaspokoić, do pierwszego wróciła po kolej następną, mącząc mędrców tak bardzo, że dwóch z nich zemdlało w akcie, a jednemu serce wysiadło, gdy wstrząsnęły nim drgania doznającej ekstazy bachantki. Następnymi dniami wielu homoioi mogło zaobserwować również, że w wielu zielarskich ogródkach przybyło nagle upraw ruty czy dzikiej marchwii - co bardziej w roślinach obeznani domyślić się mogli, że było to spowodowane ich szeroko znanymi właściwościami do spędziania płodów...

    Wraz z kolejnymi dniami, tygodniami i miesiącami począł wytwarzać się nowy rytuał pośród Zagrejczyków. Wieczorami towarzyszyli w dzikich libacjach olimpijczyka, za dnia zaś zaznawszy boskiej mocy ze zdwojoną siłą zajmowali się swymi obowiązkami, by jak najwcześniej móc ponownie wrócić do Eleutheriosa. Gdy zaś większość ludzi pracowała, niewielkie grupy dalej towarzyszyły Taurophagusowi, zabawiając go. Złotnicy po raz kolejny obrobili kruszec, tworząc z niego drogocenne laury, o pobłogosławienie których i rozdysponowanie poproszono boga. Aktorzy i dramaturdzy prezentowali więc szereg sztuk, spośród których najlepszą wybierał boski Sykites. Siłacze konkurowali ze sobą w noszeniu beczek drogocennego trunku, sprawdzając, który najprędzej przeniesie wszystkie i ułoży z nich piramidę. Zagrejczycy o silnej głowie pili wino na czas, potem zaś uczestniczyli w biegach dookoła gimnazjonu. Jeźdźcy zorganizowali wyścig, w którym ścigali się kto jako pierwszy zdoła konno Dionizosowi dostarczyć kielich wina nie ulewając ani kropli. Łucznicy do celu strzelali, a między każdym strzałem wypijali kielich. Muzycy rywalizowali, tworząc najlepszą pieśń do imprezowania.

    Ephorowie ogłosi tedy, że co lata 4, rok po każdych igrzyskach olimpijskich w Zagrei odbywać się będą nowe igrzyska, zwane igrzyskami istmijskimi, ku czci boskiego Zagreusa. Spośród dyscyplin zaś będą przede wszystkim te z winem związane, w tym że roku wynalezione. W miejscu zaś, w którym Zagreus-Dionizos najwięcej imprezował świątynia ku jego czci zostanie postawiona.
    Piastun
    Piastun
    Mistrz gry


    Liczba postów : 3256
    Join date : 28/12/2020

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Piastun Wto Gru 20, 2022 9:35 am

    Pożegnanie Dionizosa

    Wydarzenia Triumf-opatrznosci-bozej-opilstwo-w-postaci-bachusa-ktoremu-towarzysza-bachantki-pietro-da-cortona-palazzo-barberini-Rome-5a5e2f1ba8a0a

    Cóż powiedzieć... Żal odjeżdżać... - Tymi słowami pożegnał Zagreiczyków jeszcze wczorajszy (a może i dzisiejszy) Bachus, gdy satyrowie zbierali jego manatki, pakując na wozy złotą zastawę, którą podarowali Dionizosowi Eforowie. Zabawa trwająca (z przerwani na pracę oczywiście) trwała cały rok. Ogromne zapasy wina i żywności jakie polis zgromadziło by udobruchać boga wina, okazały się wystarczające, ale i tak ledwo starczyło. Wino naturalnie nie było jedynie Zagreiskie, ale co bardziej wytrawni jego smakosze stwierdzali, że pewnie z pół Hellady miało mniejszy czy większy udział w zapasach tego trunku, jakie zostały zgromadzone przed Dionizjami w mieście. Niebawem bóg opuścił miasto, a niedługo po nim, do polis wjechało kilkadziesiąt wozów powożonych przez rogatych satyrów, na których to były ciasno postawiane dziesiątki amfor pełnych wina! Nie dość, że bóg jest wdzięczny Zagreiczykom za tak wspaniałe jego przyjęcie, to jeszcze odpłacił się pięknym gestem, wysyłając więcej wina niż zostało skonsumowane...

    +15 PB
    +10 PH
    Piastun
    Piastun
    Mistrz gry


    Liczba postów : 3256
    Join date : 28/12/2020

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Piastun Sob Sty 07, 2023 5:20 pm

    Widocznie z tęsknoty za Dionizjami, władze polis zdecydowały się na skromne sympozjum. Polało się nieco wina, oliwy i tłustych ryb, jednak z uwagi na nieduże środki, na imprezę zaproszone zostało jedynie niewielkie grono arystokratów.

    +3 PH

    Gustaw lubi tą wiadomość

    Piastun
    Piastun
    Mistrz gry


    Liczba postów : 3256
    Join date : 28/12/2020

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Piastun Sro Sty 11, 2023 9:50 pm

    Bandyta z klifu, statkom lżej!

    Wydarzenia A-Turtle-attacks-the-Argo-II

    Takiego widoku już się w Helladzie raczej nie doświadczy...


    O Skironie, górskim rozbójniku, zbyt głośno ostatnio nie bywało. W sumie to mało kto mówił o nim - gdy zaczynało się mówić o jakimś achajskim rozbójniku który każe myć sobie stopy na twarzach większość hellenów pojawiało się obrzydzenie i niezrozumienie. Dużo więcej można było się nasłuchać o jego gadzim towarzyszu, wielkim żółwiu, który zeszłego lata żarłocznie napadł na flotyllę Symmachii Epirskiej, zjadając wielu żołnierzy oraz marynarzy, z masztów statków robiąc sobie wykałaczki. Skiron natomiast… trochę zdziadział, mało kiedy mając okazję do zrobienia swojej popisowej sztuczki ze skopywaniem podróżnych z klifu - Zagreiczycy gdy tylko usłyszeli o bandyckim panowaniu nie zapuszczali do Achai nosa. Nie stanęła tedy tam żadna winnica, gaj oliwny czy gospodarstwo.

    Ostatnio mu się poszczęściło - spotykał niewielką grupę podróżnych, którzy udawali się do Olimpii, by trenować na kolejne igrzyska. Z zaskoczenia wyskoczył na czwórkę mężczyzn. Pierwszy z nich - siłacz - próbował pokonać go w równej walce, ale Skiron nie walczył równo - rzucił mu piaskiem w oczy, maczugą uderzył w głowę i zrzucił z klifu. Drugi - biegacz - próbował uciec, ale Skiron wyciągnął procę i strzelił go prosto w głowę. Pozostali ze strachu poddali się - trzeci zgodził się umyć groźnemu bandycie stopy w zamian za pozostawienie go przy życiu, ale syn Pelopsa kopnął go, gdy tylko jego stopy błyszczały. Ostatni z mężczyzn nie był sportowcem - był szewcem, który wraz z nimi podróżował licząc na zarobek w Olimpii. Widząc, że na nic się zdała siła, zręczność i prośby, spróbował fortelu.

    - Ja? Myć stopy? Skądże! Drogi Panie Skironie, ja tu przyszedłem, żebyś nie musiał nigdy myć stóp! Jestem kupcem i za niską cenę dwudziestu drachm sprzedam Ci te wspaniałe buty, w których już nigdy nie pobrudzą Ci się nogi - rzekł pewnie. Skiron to do siebie miał, że za często w miastach nie bywał - toteż ceny pieniądza nie znał. Zakupił więc buty od kupca za cenę, w której całe domostwo można by nabyć.

    Historię te usłyszał kolejny śmiałek - Petruskrates - który za zgodą i z woli Ephorów i ludu Zagrei udał się ku Achai, by rozbójnika zgładzić. I rzeczywiście - po tygodniu wrócił, na plecach niosąc wielką skorupę z żółwia. Skorupę przekazał rzemieślnikom, zaś sam udał się na ucztę, podczas której opowiedział jak to pokonał bandytę:

    Skiron mówi mi, że ma nowe sandały i, że są w porządku. Ja mu mówię na to “Co ty pierdolisz, ten szewc Cię ojebał na drachmy”. No i on wstał, Skiron wstał i mówi “Ty kurwa gnoju” i łapy do mnie wystawiał chciał mi z kopa wyjebać, ale ja mu fest szybko piachu w oko nasypałem i w brzuch przywaliłem, że oddechu nie mógł złapać. Togę miał na sobie, na łeb mu togę założyłem, że nic nie widział. Żółw coś tam ryczy na dole, a ja na sobie czapkę z lwa nemejskiego miałem z guzikami co w niej na heterach byłem. Skiron tak mnie szarpał, że mi wszystkie guziki z czapki wypadły, ale mu najebałem kopa w dupala, z klifu go zrzuciłem i się drę zadowolony. No i żółw myślał, chyba że spadam na dół dlatego krzyczę więc tylko pysk otworzył i zjadł bandziora. Tylko Skiron ciężkostrawny był chyba, bo mu w gardle stanął i się żółw zadławił.  

    W tym czasie zaś Zagreiscy kowale zbadali skorupę żółwia i wspólnie doszli do wniosku - kurde twarda jest. Doszli także do drugiego wniosku - jakby się wziąć i wziąć do roboty, to można by wspólnie zrobić z najlepiej zachowanych płyt skorupy zbroję - zbroję płytowo-żółwiową, jak to sam pomysł nazwali.

    • Skiron zostaje pokonany przez Petruskratesa
    • Związek Etolski i Zagreia zdobywają po 8 PH
    • Ze skorupy żółwia można wykuć używając 4 kuźni zbroję ze skorupy żółwia, dającą bohaterowi bonus +2 do wytrzymałości
    Gustaw
    Gustaw


    Liczba postów : 800
    Join date : 02/01/2021

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Gustaw Sob Sty 28, 2023 8:00 pm

    Placeholder

    W tym roku w Zagrei wybudowano świątynię donizosa, złożono hekatombę i użyto ingerencji Ojno, Spermo i Elais.
    Piastun
    Piastun
    Mistrz gry


    Liczba postów : 3256
    Join date : 28/12/2020

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Piastun Sob Lut 25, 2023 9:05 pm

    Gra warta Diademu

    Wydarzenia 317a958a876490a404ac462f2064acc8

    Niejeden oddałby wiele, za spotkanie z zamieszkałą obecnie na Naksos Ariadną, lecz by dostąpić owego zaszczytu należało wpierw otrzymać pozwolenie lokalnych władz, które strzegą dostępu do niewiasty niczym ojcowie strzegący swe córy przed nachalnymi adoratorami. Jedynym szczęśliwcem, który dane miał spotkać się z Ariadną okazał się zagreiski heros Briseus. O dokładny przebieg owego spotkania należałoby spytać ową dwójkę, o ile w ogóle byliby skorzy zdradzić jakiekolwiek szczegóły, jednakże z wieści które ujrzały światło dzienne wynika, iż Ariadna zwierzyła się Briseusowi z pewnego dręczącego ją problemu.

    Jak się okazało Ariadna otrzymała swego czasu od Dionizosa przepiękny złoty diadem wykuty przez samego Hefajstosa. Jednakże przekorny los sprawił iż pewnego dnia owa ozdoba wpadła w oko chytrej menadzie, która wykorzystawszy moment gdy Ariadna zajęta była zrywaniem jagód, podkradła się doń i szybkim ruchem zerwała boski dar z głowy nieostrożnej niewiasty. Ariadna przez długi czas szukała złodziejki oraz zagrabionego przez nią skarbu, ale bezowocnie, po menadzie ani diademie nie było śladu. Wiedząc, że sama nic nie wskóra, obiecała śmiałkowi który odzyska skradziony prezent od Bachusa, nie tylko liczne pochlebstwa u owego boga skutkujące jego wdzięcznością, ale także nić którą swego czasu sam Tezeusz wykorzystał, by wydostać się z labiryntu Minotaura.Zagrejczycy zasłyszawszy ową historię od Briseusa postanowili nająć Atalantę, co by nie ryzykować zdrowiem swego herosa.

    Najęta heroska spędziła wiele dni tropiąc ową menadę, co dla wielu byłoby iście Syzyfową pracą z uwagi na dawno zatarty trop, ale Atalanta po raz kolejny pokazała, że jej sława nie wzięła się z byle legend. Odnalazła ona zuchwałą menadę gdy ta przeglądała się w strumyku nosząc na głowie skradziony diadem, całkowicie pochłonięta jego pięknem nawet nie zauważyła łowczyni czyhającej tuż obok.Tego co nastąpiło potem nie można nawet nazwać starciem, Atalanta posłała szybko trzy strzały w stronę menady nim ta w ogóle zorientowała się o jej obecności. Pierwsza strzała strąciła diadem z głowy złodziejki, podczas gdy druga porwała go na drugi brzeg strumienia. Zaskoczona menada zdawała się dbać bardziej o swą zdobycz niżeli własne życie, gdyż zamiast stawić czoła napastniczce, lub próbować znaleźć osłonę przed ostrzałem, ta skoczyła w stronę odlatującego diademu usiłując go złapać, wtem ostatnia strzała zatopiwszy się w jej ciele, przebiła serce, zaś konająca menada runęła prosto do wody, ciesząc wzrok swym niedawnym skarbem po raz ostatni.

    Atalanta powróciła do Zagrei wyraźnie rozczarowana brakiem wyzwania i wręczyła swoim najemcom diadem, kończąc tym samym swój kontrakt, po czym ruszyła dalej w poszukiwaniu prawdziwych wyzwań godnych jej umiejętności. Tak oto boski diadem trafił w ręce Zagreiczyków, lecz nie jest jeszcze dane cieszyć się Ariadnie odzyskaniem swojej ukochanej błyskotki, bowiem w sercach Zagrejczyków niebawem stoczy się ostateczna bitwa decydująca o losie owego skarbu. Czy ich wiara i posłuszeństwo wobec Bachusa, którego wielu z nich okrzyknęło już swym patronem skłoni ich do zwrócenia diademu, by tym samym zyskać w oczach swego boga?Czy też pochłonie ich piękno owego skarbu, skłaniając ich do zachowania go dla siebie, tak jak to uczyniło ze zmarłą już menadą?

    Zagreja zdobywa artefakt Diadem Ariadny, który zapewnia +3 pobożności dla bohatera który go nosi.
    Piastun
    Piastun
    Mistrz gry


    Liczba postów : 3256
    Join date : 28/12/2020

    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Piastun Wto Mar 14, 2023 8:11 pm

    Zwrot zguby

    Wydarzenia Bambini%2C_Niccolo_-_Ariadne_and_Theseus


    Ariadna nie mogła nadziwić się temu, że po wielu latach odzyskuje ukochany diadem. Po Olimpie w mig rozeszła się wieść o tym jak sprawnie poradziła sobie Zagreja z problemem i, że mając go nie zachowała artefaktu dla któregoś ze swoich bohaterów. Apropos artefaktów... w podzięce Ariadna ofiarowała Zagrejczykom kłębek nici, którą niegdyś podarowała pewnemu niewdzięcznikowi...

    • Zagreja traci artefakt "Diadem Ariadny"
    • Zagreja zyskuje artefakt "Nić Ariadny", który daje dzierżycielowi +2 sprytu
    • Zagreja zyskuje 20 PB

    Sponsored content


    Wydarzenia Empty Re: Wydarzenia

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Lis 22, 2024 9:59 pm