Do bluźnierczego miasta Hulajgrodu, z wyraźnym obrzydzeniem, przybywa poseł Kalifatu z następującą wiadomością do rady:
W imieniu Kalifa Abd ar-Rahman Azaira prawowitego władcy świata muzułmańskiego, władcy Andaluzjii, Maroka, Walencji, Kanarów etc. etc. Za prowadzenie ekspansywnej polityki na morzu śródziemnym, za bezprecedensowe mordowanie i zniewalanie szlachetnie urodzonych tego świata, za obalanie koronowanych głów Europy, za tchórzowskie podpalanie stolic od Antwerpii po Stambuł, za ustrój niegodny nawet największego bluźniercy pod słońcem, oficjalnie ogłasza się akt wypowiedzenia wojny Wolnym Ziemiom, chociaż nie zasługują one nawet na taką łaskę.
Po tych słowach poseł odwrócił się i wyszedł.
W imieniu Kalifa Abd ar-Rahman Azaira prawowitego władcy świata muzułmańskiego, władcy Andaluzjii, Maroka, Walencji, Kanarów etc. etc. Za prowadzenie ekspansywnej polityki na morzu śródziemnym, za bezprecedensowe mordowanie i zniewalanie szlachetnie urodzonych tego świata, za obalanie koronowanych głów Europy, za tchórzowskie podpalanie stolic od Antwerpii po Stambuł, za ustrój niegodny nawet największego bluźniercy pod słońcem, oficjalnie ogłasza się akt wypowiedzenia wojny Wolnym Ziemiom, chociaż nie zasługują one nawet na taką łaskę.
Po tych słowach poseł odwrócił się i wyszedł.